piątek, 12 lipca 2013

Część 2

Kochani jest właśnie druga część. Mam nadzieje że się spodoba.

Czekam na wasze komentarze.


Następnego dnia rano

Była godzina 8 ja nadal leżałam nieprzytomna w szpitalu. Wszyscy co wiedzieli co mi się stało nie mogli spać w nocy, więc na pewno od samego rana gdy będą mogli mnie odwiedzić i zobaczyć to od razu się tu zjawią. Jako pierwszy pod szpital przyjechał Przemek. Idąc do mnie zauważył kwiaciarnie a w niej piękny bukiet kwiatów. Do bukietu poprosił o napisanie karteczki. Dla pięknej o której myślałem całą noc, gdy ją pierwszy raz ujrzałem pod stadionem siedzącą sama na ławce. Wychodząc z kwiaciarni zobaczył Grzesia.
- Siema stary- Zengi
- Siema. Jak tam się czujesz?- Przemek
- Jak mam się czuć. Jak nie winna dziewczyna leży w szpitalu. Wiem że jej nie znamy, ale obwiniam się też trochę o to, bo zamiast na nią patrzeć to mogliśmy do niej podejść gdy ją zobaczyliśmy samą na tej ławce. To do niej te kwiaty?- Zengi
- Tak do Angeli. Muszę Ci Zengi powiedzieć że nie spałem pół nocy. Pamiętasz jak wczoraj mówiłem że mam jej aparat?
- No tak miałeś go oddać Lenie.
- No właśnie. Wczoraj jak wróciłem do domu to go zabrałem ze sobą i jak zobaczyłem te zdjęcia to aż mi łzy płynęły po policzkach- Przemek
- Dlaczego? Co tam zobaczyłeś?- Zengi
- Angelisie. Wiesz jaka ona jest piękna?- Przemek
- Czy ja dobrze słyszę? Czy Tobie ona wpadła w oko?- Zengi
- Nie znam jej, ale mam nadzieje że poznam ją bliżej.- Przemek
Chłopacy poszli pod salę Angeli. Chcieli wejść do środka, ale nie pozwoliła im na to pielęgniarka. Od razu zasypali ją pytaniami dlaczego? Co się stało?
U Angeli był lekarz. Przemek poprosił pielęgniarkę o to by postawiła przy łóżku bukiet kwiatów. Magle na szpitalnym korytarzu zjawiła się Lena z Karoliną. Karolina jest siostrą Angeli, więc zapukała do drzwi chciała wejść i porozmawiać z lekarzem, ale ją wyprosili. Po chwili lekarz wychodzi z pokoju. Karolina podchodzi do niego;
- Jestem siostrą pacjentki. Co z nią? Wyjdzie z tego?- Karolina
- Jej stan się trochę polepszył, przeżyła noc. Teraz może być już tylko lepiej. Od samego rana miała robione badania, teraz czekamy za wynikami. Później jak już będziemy wiedzieli wyniki postanowimy co dalej.- lekarz
- Dziękuje a możemy do niej wejść- Karolina
- Możecie na chwilę, tylko nie róbcie hałasu. Ona musi mieć spokój.- lekarz
Karolina wraz z resztą znajomych po zgodzie lekarza weszła do pokoju. Gdy ją wszyscy zobaczyli łezka im się zakręciła. Angela wyglądała bardzo źle. Nikt nic nie mówił, bo nie mogli z siebie słowa wydusić. Z pokoju wybiegła Karolina z płaczem a za nią Lena. Dziewczyny długo nie wracały Zengi postanowił je poszukać. Przemek został z Angelą.
- Angela obudź się wiem że się nie znamy, ale oglądałem wczoraj Twoje zdjęcia. Wiem że to dziwne, ale jesteś piękna. Mam nadzieje że się poznamy bliżej.
Przemek chwycił Angelę za rękę nagle poczuł że ona lekko ucisnęła jego dłoń. Nie wiedział co zrobić, ale po chwili wybiegł z sali i wołał lekarza.  
- Proszę opuścić pokój pacjentki- lekarz
- ale doktorze, czy ona się budzi- Przemek
Lekarz kazał wyjść z pokoju Przemkowi i nic się nie dowiedział, ale dla niego najważniejsze było to że poczuł jak Angela uciska jego dłoń. Po chwili wróciła reszta znajomych.
- Przemek dlaczego nie jesteś przy Angeli?- Lena
- Lekarz mnie wyprosił, gdy po niego poszedłem- Przemek
- Ale dlaczego?- Karolina
- Bo ona ucisnęła moją dłoń. Chyba się wybudza- Przemek
To bardzo dobra widomość. Minęła godzina a lekarz nadal nie wychodzi z pokoju. Tylko co chwilę ktoś wchodzi i wychodzi. Wszyscy biegają.

Kochani mam nadzieje że będziecie czekać na następną część.  

Czekam na wasze komentarze:)

wtorek, 9 lipca 2013

Część 1

W końcu jest ten wyczekiwany dzień. Rano wstałam napisałam SMS-a do Leny Czy pomoże mi przy sesji.
- Lenko Kochana mam prośbę pomożesz mi dzisiaj o 14:00 przy sesji - Angela
- Oczywiście że tak. Na mnie zawsze możesz liczyć przecież wiesz o tym. Tylko napisz gdzie ma być ta sesja - Lena
- Spotkamy się przed Smoczykiem ok 14:00 - Angela
- Ok. To do zobaczenia. Buźka - Lena
Gdy umówiłam się z Leną uszykowałam aparaty i potrzebne rzeczy do pracy. Zjadłam obiad pomału zbliża się godzina wyjścia gdy nagle:
- Angela gdzie idziesz - Karolina
- Idę na sesję
- Mogę iść z Tobą przecież wiesz że ja kocham fotografować - Karolina
- Dobrze tylko będzie jeszcze z nami Lena a nie mam zamiaru żebyście się kłóciły - Angela
- Szkoda że mnie nie poprosiłaś przecież wiesz że bym Ci pomogła. To w takim 
razie ja nie idę- Karolina
- Skoro tak uważasz. Tylko posprzątaj po obiedzie- Angela
- Dobrze siostrzyczko. Miłej pracy - Karolina
- Dziękuje. Jak wrócę to pooglądamy zdjęcie z dzisiaj - Angela
- Pa
- Pa
W końcu wybiła godzina 13:30 muszę iść do pracy. Napisałam do Leny:
- Kochana ja już wychodzę będę czekać za Tobą - Angela
- Kochanie spóźnię się trochę. Opowiem Ci wszystko później - Lena
Dotarłam już na miejsce gdzie umówiłam się z Leną. Usłyszałam dźwięki motorów. Co prawda jestem fotografem mieszkam w Lesznie, ale nigdy nie pociągał mnie żużel. Postanowiłam usiąść i poczekać za Leną. Widziałam że za bram parku na stadionie wyglądają dwaj chłopacy, niestety siedziałam za daleko by ujrzeć kto to. Minęła chwila a oni jeszcze tam stoją i patrzą w moim kierunku. Ich wzrok bardzo mnie krępował. Siedziałam sama spojrzałam na zegarek była już 14:00. Leny jeszcze nie było postanowiłam że się przygotuję, gdy zaczęłam wyciągać aparaty zaczepiło mnie dwóch facetów.
- Hej mała co tu robisz sama? Może dotrzymać Ci towarzystwa?
- Nie dziękuje. Jestem w pracy - Angela
Zaczęli się do mnie dobierać. Zabrali mi aparat, dotykali mnie. Byłam przerażona, ale wiedziałam że ktoś jest na stadionie. Postanowiła krzyczeć:
- Pomocy,
- Pomocy...
- Zostawcie mnie.
Oni odpowiedzieli że nie mają zamiaru zaczęli mnie ciągnąć. Gdy się im wyrwałam. Dogonili mnie.  Krzyczałam.

W parku:
- Przemek tam prosi o pomoc jakaś dziewczyna - Grzegorz
- Chodźmy co się tam dzieje - Przemek
- Zengi oni ją biją szybko biegniemy - Przemek
Leżałam na trawie brutale mnie bili pięściami gdzie popadło, nagle usłyszałam
- Zostawcie ją - Zengi
- Policja już jedzie - Przemek
Przemek pobiegł za nimi, ale niestety nie udało mu się ich dogonić byli zbyt daleko

W tym samym czasie
- Halo słyszysz mnie? - Zengi
Angela została pobita do nieprzytomności
- Przemek biegnij po  karetkę jeszcze jest na stadionie- Zengi
Po chwili przyjechała karetka. Lena była już prawie na miejscu, gdzie były umówione dziewczyny. Zobaczyła że leżą Angeli rzeczy porozrzucane. Szybko przybiegła. Zaczęła krzyczeć
- Angelaaa...
- Pani zna tą dziewczynę- Lekarz
- Tak to jest moja przyjaciółka. Co się z nią stało? - Lena
- Została napadnięta i pobita, zabieramy ją do szpitala- lekarz
- Mogę jechać z nią?- Lena
- Niestety ale nie- lekarz
- Przemek jestem, wszystko widzieliśmy z Grzesiem, gdybyśmy nie zareagowali mogło być gorzej. Może Cię podwieźć do szpitala- Przemek
- Była bym Ci wdzięczna - Lena
- To wskakuj jedziemy
Minęło 10 minut. Lena z Przemkiem i Grzegorzem dotarli do szpitala
- Co z tą pobitą dziewczyną - Lena
- Jesteście Państwo z rodziny? - lekarz
- Niestety ale nie- Lena
- Proszę powiadomić rodzinę - lekarz
- Ale ona ma aby młodszą siostrę. Co z nią? - Lena
- Jej stan jest krytyczny, gdyby nie Ci Panowie i to że karetka była w pobliżu mogłaby nie przeżyć. Teraz najważniejsze są pierwsze godziny. - lekarz
- Proszę powiadomić siostrę pacjentki- lekarz
- Jak to się mogło stać? Gdyby nie to że mi coś wypadło to by do tego nie doszło. To wszystko moja wina- Lena
- Ja jestem Przemek a to Grzegorz - Przemek
- Miejmy nadzieje że z tego wyjdzie - Grześ
- Musi z tego wyjść ona ma jeszcze całe życie przed sobą- Lena
- A co ona robiła sama w takim miejscu? - Grzegorz
- Angela jest fotografem, była umówiona na sesję. Miała porobić kilka zdjęć a ja miała jej pomóc, ale się spóźniłam- Lena
- To teraz rozumiem po co jej były te aparaty. Udało mi się uratować jeden, który próbowali jej ukraść.- Przemek
- Bardzo wam dziękuje nie wiem jak wam się oddźwięczę. Aparat możesz mi zostawić. Oddam jej jak się przebudzi. Na pewno będzie Ci wdzięczna - Lena
- Ale ja oddam jej sam, teraz i tak mam go w samochodzie - Przemek
- Chyba nie będziecie tu ze mną siedzieć pewnie macie dużo pracy - Lena
- Poczekamy. Teraz mamy trochę wolnego i tak życie Angeli jest najważniejsze - Grześ
- Mechanicy spakują nasz sprzęt - Przemek
- A no tak zapomniałam że jesteście żużlowcami - Lena
- Ale i też zwykłymi ludźmi - Zengi
Minęły 2 godziny a chłopacy wraz z Leną czekają za jaką informacją o stanie Angeli. Lekarze wychodzą z sali
- Wiem że się o nią martwicie, ale siedząc tu w niczym nie pomożecie. Pewnie też jesteście zmęczeni. Odpocznijcie i przyjdzie jutro. Dzisiaj pacjentka nie będzie miała odwiedzin. Idźcie do domu - lekarz
- Ale my chcemy ją aby zobaczyć - Lena
- Pacjentka jest w krytycznym stanie. Obecnie w śpiączce- lekarz
Po rozmowie w lekarzem żużlowcy odwieźli Lenę do domu.
Gdy Lena dotarła do domu postanowiła zadzwonić do Karoliny( siostry Angeli):
- Halo - Karolina
- Karolino mam do Ciebie przykrą widomość. Twoja siostra jest w szpitalu. - Lena
- Jak to? Co się stało?- Karolina
- Byłyśmy umówione przed Smoczykiem, lecz ja napisałam do Angeli że się trochę spóźnię. A tam napadło ją dwóch facetów i została pobita. Leży w śpiączce. Gdyby nie to że Przemek z Grzegorzem zareagowali było by gorzej- Lena
- Dziękuje za informacje. Za chwilę do niej jadę - Karolina
- Nie masz po co tam jechać. Dzisiaj i tak Cię do niej nie wpuszczą. Byliśmy w szpitalu. Ja idę do niej jutro - Lena
- Dobrze na pewno się tam spotkamy. Pa - Karolina
- Trzymaj się będzie dobrze. Ona jest silna. Ma tylko Ciebie. Pa - Lena
Było już późno wieczór Lena, Karolina postanowiły się położyć, ale niestety nie mogły spać. Cały czas były myślami z Angela.
W tym samym czasie Przemek myślał o tym co się stało. Przypomniało mu się że ma aparat Angeli. Postanowił zobaczyć czy są jakieś zdjęcia, gdy zobaczył te zdjęcia był w szoku. Na zdjęciach była dziewczyna podobna do Angeli. Od razu mu się spodobała. Przemek po długim czasie i rozmyślaniach o pięknej dziewczynie poszedł spać.

poniedziałek, 8 lipca 2013

Bohaterowie

Angela - 20 lat. Studentka fotografii. Starsza siostra Karoliny, przyjaciółka Leny.

Lena - 20 lat. Studentka dziennikarstwa sportowego. Przyjaźni się z Angelą. Nie lubi jej siostry.

Karolina - 18 lat. Uczennica technikum fotograficznego. Siostra Angeliki.

Przemek - 21 lat. Kapitan Unii Leszno. Brat a zarazem przyjaciel Piotrka. Przyjaciel Grzesia.

 

Piotr - 18 lat. Żużlowiec Unii Leszno. Brat Przemka


Grzegorz - 24 lat. Żużlowiec Unii Leszno. Przyjaciel Przemka


Tobiasz - 19 lat. Żużlowiec Unii Leszno


Zapraszam do czytania:)



Wstęp

Witam  wszystkich bardzo serdecznie postanowiłam pisać powieść o znanych żużlowcach.
Mam nadzieje że przypadną wam do gustu moje opowiadania.
Postaram się dodawać nowe części tak szybko jak tylko będzie to możliwe.
Czekam na wasze komentarze.
Pozdrawiam:)