Kochani jest właśnie druga część. Mam nadzieje że się spodoba.
Czekam na wasze komentarze.
Następnego dnia rano
Była godzina 8 ja nadal leżałam nieprzytomna w szpitalu. Wszyscy co wiedzieli co mi się stało nie mogli spać w nocy, więc na pewno od samego rana gdy będą mogli mnie odwiedzić i zobaczyć to od razu się tu zjawią. Jako pierwszy pod szpital przyjechał Przemek. Idąc do mnie zauważył kwiaciarnie a w niej piękny bukiet kwiatów. Do bukietu poprosił o napisanie karteczki. Dla pięknej o której myślałem całą noc, gdy ją pierwszy raz ujrzałem pod stadionem siedzącą sama na ławce. Wychodząc z kwiaciarni zobaczył Grzesia.
- Siema stary- Zengi
- Siema. Jak tam się czujesz?- Przemek
- Jak mam się czuć. Jak nie winna dziewczyna leży w szpitalu. Wiem że jej nie znamy, ale obwiniam się też trochę o to, bo zamiast na nią patrzeć to mogliśmy do niej podejść gdy ją zobaczyliśmy samą na tej ławce. To do niej te kwiaty?- Zengi
- Tak do Angeli. Muszę Ci Zengi powiedzieć że nie spałem pół nocy. Pamiętasz jak wczoraj mówiłem że mam jej aparat?
- No tak miałeś go oddać Lenie.
- No właśnie. Wczoraj jak wróciłem do domu to go zabrałem ze sobą i jak zobaczyłem te zdjęcia to aż mi łzy płynęły po policzkach- Przemek
- Dlaczego? Co tam zobaczyłeś?- Zengi
- Angelisie. Wiesz jaka ona jest piękna?- Przemek
- Czy ja dobrze słyszę? Czy Tobie ona wpadła w oko?- Zengi
- Nie znam jej, ale mam nadzieje że poznam ją bliżej.- Przemek
Chłopacy poszli pod salę Angeli. Chcieli wejść do środka, ale nie pozwoliła im na to pielęgniarka. Od razu zasypali ją pytaniami dlaczego? Co się stało?
U Angeli był lekarz. Przemek poprosił pielęgniarkę o to by postawiła przy łóżku bukiet kwiatów. Magle na szpitalnym korytarzu zjawiła się Lena z Karoliną. Karolina jest siostrą Angeli, więc zapukała do drzwi chciała wejść i porozmawiać z lekarzem, ale ją wyprosili. Po chwili lekarz wychodzi z pokoju. Karolina podchodzi do niego;
- Jestem siostrą pacjentki. Co z nią? Wyjdzie z tego?- Karolina
- Jej stan się trochę polepszył, przeżyła noc. Teraz może być już tylko lepiej. Od samego rana miała robione badania, teraz czekamy za wynikami. Później jak już będziemy wiedzieli wyniki postanowimy co dalej.- lekarz
- Dziękuje a możemy do niej wejść- Karolina
- Możecie na chwilę, tylko nie róbcie hałasu. Ona musi mieć spokój.- lekarz
Karolina wraz z resztą znajomych po zgodzie lekarza weszła do pokoju. Gdy ją wszyscy zobaczyli łezka im się zakręciła. Angela wyglądała bardzo źle. Nikt nic nie mówił, bo nie mogli z siebie słowa wydusić. Z pokoju wybiegła Karolina z płaczem a za nią Lena. Dziewczyny długo nie wracały Zengi postanowił je poszukać. Przemek został z Angelą.
- Angela obudź się wiem że się nie znamy, ale oglądałem wczoraj Twoje zdjęcia. Wiem że to dziwne, ale jesteś piękna. Mam nadzieje że się poznamy bliżej.
Przemek chwycił Angelę za rękę nagle poczuł że ona lekko ucisnęła jego dłoń. Nie wiedział co zrobić, ale po chwili wybiegł z sali i wołał lekarza.
- Proszę opuścić pokój pacjentki- lekarz
- ale doktorze, czy ona się budzi- Przemek
Lekarz kazał wyjść z pokoju Przemkowi i nic się nie dowiedział, ale dla niego najważniejsze było to że poczuł jak Angela uciska jego dłoń. Po chwili wróciła reszta znajomych.
- Przemek dlaczego nie jesteś przy Angeli?- Lena
- Lekarz mnie wyprosił, gdy po niego poszedłem- Przemek
- Ale dlaczego?- Karolina
- Bo ona ucisnęła moją dłoń. Chyba się wybudza- Przemek
To bardzo dobra widomość. Minęła godzina a lekarz nadal nie wychodzi z pokoju. Tylko co chwilę ktoś wchodzi i wychodzi. Wszyscy biegają.